niedziela, 24 marca 2013

Marcowe nowinki żywieniowe

Czyli w zdrowym ciele zdrowy duch, mniejsze zamulenie i lepsze programowanie.

Ograniczyć węglowodany proste i tłuszcze w jednym posiłku

To jest info z marcowego wydania Perfect Body. Pomijając masę fachowych terminów - w uproszczenie sprowadza się do obserwacji, że od milionów lat jadło się zwierza (białko+tłuszcze) albo roślinki (głównie węgle+trochę białka). I teraz według opisu okazuje się, że tłuszcze i węglowodany proste są inaczej trawione - ba nawet przeszkadzają sobie nawzajem w tej czynności. Tłuszcze są trawione dopiero w jelicie cienkim gdzie przeszkadzają enzymom trawiącym węglowodany. Proces trawienia jest zaburzony, powstają gazy itd. Do tego kwasy tłuszczowe we współpracy glukozą i węgli szybciej budują tkankę tłuszczową (nie, nie idzie w cycki). Kto chce niech zweryfikuje informacje.

Zakwaszenie organizumu

Zakwaszenie to poniekąd takie zasyfienie organizmu. Gdy organizm jest zakwaszony w komórkach zaczynają się rozmnażać mikroorganizmy i inne bakterie, zmniejsza się regeneracja i wchłanialność witamin oraz minerałów. Organizm próbuje zrównoważyć tzw. pH kradnąc minerały między innymi z kości i zębów (te pierwsze zaczną się łamać a te drugie psuć). A później nawet pojawia się depresja i zmniejszona odporność psychiczna.

Co zakwasza organizm :

  1. Najbardziej ponoć piwko - czasem zabawnie jest się w ten sposób zakwasić ale żeby zmniejszyć destrukcje organizmu trzeba zarzucić jakąś sałatkę czy inną zieleninę.
  2. Nikotyna - tego nałogu nigdy nie rozumiałem
  3. Czekolada (nawet gorzka), orzechy , ryby, jajka, ryż, sól, słodziki, napoje gazowane - tutaj niektóre produkty są akurat pożyteczne dlatego warto zarzucić trochę roślin aby odczyn z kwasowego zmienić na zasadowy
No i zakwasza bardzo stres. Tutaj może pomóc przypomnienie sobie, że jesteśmy bandą gadających małp popie**alajacych na organicznej skorupie poprzez galaktykę. W kontekście tak sformułowanej rzeczywistości fakty, że na podłodze w kuchni źle ułożyły się płytki albo, że znowu nie wyjadę na riwierę by pochwalić się znajomym powinny przestać być stresogennymi.

niedziela, 17 marca 2013

33rd Degree - najlepsze antytrole i inne notatki

Poniższe notatki dotyczątej konferencji ------------------> http://2013.33degree.org/

Najlepsze anty-trolle

Najlepszy anty-troll to zdecydowanie odpowiedź Teda Newarda :

two minutes in the corner for being stupid..... I'm waiting"

Generalnie struktura jest na tyle uniwersalna, że powinna zwalczyć 90% występujących troli.

Inna ciekawą technikę odpowiedzi na zabarwione trollem pytania zastosował Dan North. Mechanizm jest bardzo prosty - polega na powtórzeniu pytania niekoniecznie słowo w słowo i natychmiastowej odpowiedzi. W efekcie wyglądało to tak jakby prowadzący w ogóle nie musiał zastanawiać się na odpowiedzią, tłum miał zabawę a pożerająca czas prezentacji trollo-konwersacja została zneutralizowana..

Sam temat, który był pod trollo obstrzałem jest sam w sobie ciekawy i pewnie dla niektórych nieco kontrowersyjny. Otóż ktoś kto sam wymyślił trzyliterową technikę - BDD - obalił trochę absolutność innego trzyliterowego skrótu -TDD. Już nie trzeba się wstydzić tego, że czasami na chwilę w klasie pojawi się main z próbką kodu albo o zgrozo napiszemy jakiś kawałek kodu a test dopiero później - teraz to ma nazwę - spike and stabilize

Co ciekawe cała akcja z tym TDD doskonale podchodzi pod to co Vankat Subramanian opowiadał ostatniego dnia w kontekście padających imperiów i efektu "rewolucji poprzedzającej stagnację". Generalnie TDD jest bardzo dobre bo nie pozwala na rozlanie się morza gównianego kodu ale jeśli ktoś kurczowo trzyma się tej techniki i oddaje jej cześć na każdym kroku to trochę tez wpada w kategorię ciemnogrodu.

Ciekawostki psychologiczne - strach przed nieznanym

http://en.wikipedia.org/wiki/Ellsberg_paradox - w skrócie: mając do wyboru dwa rozwiązania większość ludzi podświadomie zakłada, że rozwiązanie z większą ilością niewiadomych jest gorsze lub bardziej ryzykowne. Na wykładzie był przykład z dwoma urnami - w jednej jest tyle samo piłek białych co czarnych - o drugiej nic nie wiemy. Bez względu czy pytana osoba ma wyciągnąć białą czy czarną piłeczkę to zawsze podświadomie założy, że stosunek piłek w nieznanej urnie jest na jego niekorzyść.

W naszym IT objawia się to trzymaniem się starych rozwiązań a w życiu codziennym będziemy woleli stać w korku na znanej drodze aniżeli ryzykować jazdę skrótem. I to na szczęście nie jest zawsze prawdą gdyż niektórzy mają taką oto cechę ---> http://en.wikipedia.org/wiki/Novelty_seeking ale niestety niektórzy będą przez całe swoje życie codziennie wegetować w dniu świstaka.(chociaż kto tak naprawdę może decydować o tym co jest dobre a co niedobre...)

Ciekawostki psychologiczne - głupota grupowa

http://en.wikipedia.org/wiki/Asch_conformity_experiments - w eksperymencie brało udział 12 osób - z czego 11 podstawionych. Owe ustawione osoby zawsze wybierały tę samą błędną odpowiedź na pytanie "które linie są tej samej długości". Podobno to wystarczyło aby w większości przypadków ostatnia osoba - która nie była podstawiona - również wybrała błędną odpowiedź. Nie jest to pierwszy przykład tego, że ludzie w kontekście grupy/społeczeństwa zachowują się czasami jak debile (bo jak to inaczej nazwać). Temat jest na tyle ciekawy,że wymaga osobnego wpisu.

Myślenie grupowe na wiki ---> http://en.wikipedia.org/wiki/Groupthink

Blue Green Deployment

W Toyota Way przykładem waste były produkty zalegające w magazynach. W IT takim marnotrawstwem jest funkcjonalność, która zamiast robić pieniądze na produkcji zalega w szafie i czeka aż ktoś ja łaskawie wdroży (przy okazji przejdzie 1500 bramek wprocesie). Od jakiegoś czasu pracuję nad Doktryną natychmiastowej wartości biznesowej czyli po prostu redukcji do zera czasu gdy funkcjonalność oczekuje na wdrożenie. Aby to zadziałało trzeba znaleźć sposób na wgrywanie funkcjonalności bez zatrzymywania serwerów na produkcji gdyż to by zbytnio wkurwiało użytkowników. Jedyną zaletą niewiedzy są te magiuczne momenty gdy dowiadujesz się, że ktoś już miał podobne problemy i chyba znalazł rozwiązanie. Poniżej tzw "Blue Green Deployment". Na rysunku wygląda prosto - w rzeczywistości będzie pewnie niezwykle trudno ale jest przynajmniej jakiś nowy cel życia...



Do tego do obadania jest to ------> http://flywaydb.org/ - może będzie lepsze od liquibase.

Dwa fajne screeny na koniec